W imieniu organizatorów I Chrzanowskiego Maratonu Rowerowego dziękuję serdecznie wszystkim, którzy zdecydowali się wystartować w Naszym Maratonie. Szczególnie dziękuję zawodnikom ze Śląska i Krakowa za przyjęcie zaproszenia na Naszą imprezę.
Pomimo nienajwyższej frekwencji (65 zawodników) walka na całej trasie była bardzo zażarta, a tempo bardzo szybkie (średnia zwycięzcy Mini ok. 33 km/h). Szkoda tylko, że tak niewielu zawodników zdecydowało się na trasę Mega. Nie przewidzieliśmy, że dla części zawodników precyzyjne oznakowanie trasy przy pomocy znaków szlaku rowerowego okaże się niewystarczające i sprawi problemy w prawidłowym pokonaniu całej trasy. Niestety, na skutek nieuważnej jazdy 21 zawodników zostało zdyskwalifikowanych za skracanie trasy. Dziwnym zbiegiem okoliczności nie dotyczyło to zdecydowanej większości faworytów Maratonu.
Jako organizatorzy dołożyliśmy wszelkich starań, aby w tym mocno zurbanizowanym terenie zapewnić bezpieczeństwo przejazdu na trasie. W sumie trasę Maratonu ochraniały 44 osoby: 21 strażaków, 6 policjantów, 2 strażników oraz 15 sędziów. Zadbaliśmy o dobre zaopatrzenie bufetów, solidne posiłki regeneracyjne oraz odpoczynek na Krytej Pływalni.
Podczas Maratonu służby medyczne interweniowały tylko jeden raz, po kraksie na pierwszym kilometrze, w której ucierpiał jeden zawodnik (wybicie kciuka i lekkie otarcie łokcia).
Niski budżet Maratonu i brak strategicznych sponsorów nie pozwoliły Nam na zapewnienie wartościowych nagród rzeczowych dla najlepszych zawodników w 9 kategoriach.
Małe doświadczenie niektórych sędziów oraz nieprzewidziane problemy techniczne na mecie spowodowały pewne komplikacje w szybkim opracowaniu pełnych wyników Maratonu.
W sumie jednak Maraton możemy uznać za udany, a zebrane doświaczenia i wnioski wyciągnięte z pierwszej jego edycji zapewne powolą zorganizować za rok imprezę na znacznie wyższym poziomie organizacyjnym.
Kierownik
I Chrzanowskiego Maratonu Rowerowego
Jerzy Kryjomski