Teren w promieniu kilkuset metrów od miejsca wypadku jest wyłączony z ruchu drogowego, co w przypadku Chrzanowa powoduje nieprzejezdność znacznej części miasta, przez którego centrum odbywa się ruch tranzytowy. W promieniu 1 kilometra od zagrożonej strefy nie moga przebywać żadni ludzie. W rejonie zagrożonym zamknięte są placówki handlowe. Porządku pilnuje 160 funkcjonariuszy. Policja wyznaczyła objazdy pozwalające ominąć zagrożone miejsce. Zamknięte są ul. Podwale do ul. Podwale, Krakowska i Szpitalna do mostu na Chechle, Rynek, ul. Zielona i plac targowy. Część mieszkańców została ewakuowana. Ewakuowane osoby, które nie miały się gdzie zatrzymać, skierowalno do świetlicy terapuetycznej przy CUS. Na wypadek ewentalnego wybuchu, w pełnej gotowości jest chrzanowski szpital.
Im dłużej będzie trwało schładzanie cysterny, tym większe są szanse na jej ugaszenie.
Strażacy apelują do mieszkanców o umiar w korzystaniu z wody.
Jak poinformował burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski, uszkodzeniu uległ prawdopodobnie wiadukt. W związku z tym, nawet po wygaszeniu cysterny i zakończeniu akcji, ruch ulicą Krakowską może nie być przywrócony nawet przez kilka najbliższych dni.
Po szczęśliwym zakończeniu akcji gaśniczej, trzeba będzie zabezpieczyć cysternę oraz sprawdzić okoliczne budynki na wypadek zagrożenia ze strony tzw. gazu pełzającego.
Wszelkie niezbędne informacje można uzyskać pod numerem: 032-625-83-40 lub 50 (Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego).
foto. Jakub Marchewka i Marcin Marchewka, UM Chrzanów