Burmistrz Ryszard Kosowski odczytał Jubilatce dwa pisma gratulacyjne, własnoręcznie podpisane przez premiera i przez wojewodę krakowskiego. Sam złożył życzenia ustnie, wręczając ogromny kosz kwiatów. Z kolei Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał Franciszce Szumowskiej jubileuszowy, comiesięczny dodatek do renty. A Związek Sybiraków nadał jej Odznakę Honorową.
Pani Franciszka pochodzi z miasta Głębokie na wileńszczyźnie. Sowieci aresztowali ją i wywieźli na Sybir wraz z trojgiem małych dzieci. Zdołała je ocalić i przywieźć do ojczyzny po sześciu latach poniewierki. Jak mówi: "Golgoty nie do opisania". Po powrocie do Polski była pielęgniarka i nauczycielką.
Do dziś nie opuszcza ją humor. Bo gdy przedłużały się już mowy i gratulacje, pani Franciszka przerwała je, wyśpiewując jedno słowo: dziękuję, dziękuję, dziękuję.
ZDROWE JEDZENIE I OPIEKA BOŻA
20 lipca 2011
Zdaniem, mieszkającej w Chrzaniowie Franciszki Szumowskiej, która ukończyła właśnie sto lat, recepta na długowieczność jest prosta: należy tylko zdrowo się odżywiać i ufać w opiekę bożą. Uczestnicy jubileuszowej uroczystości odśpiewali jej zatem "200 lat niech żyje nam"...