- Wzrost cen to konsekwencja m.in. decyzji ministra środowiska podwyższającej tzw. opłatę marszałkowską, czyli kwotę jaką należy zapłacić za każdą tonę odpadów trafiającą na składowisko. Od stycznia będzie to 270 zł, o 100 zł więcej niż obecnie. Wszystkie składowiska, również ZGOK w Balinie, muszą dostosować się do coraz bardziej restrykcyjnych przepisów np. dot. monitoringu czy przeciwpożarowych. W końcu rosną ceny usług, bo wzrasta płaca minimalna i ceny energii. To wszystko przekłada się na cenę, po jakiej odpady są przyjmowane na składowisko. Tylko za odpady zmieszane od nowego roku zapłacimy prawdopodobnie 390 zł/tonę. I tak nieźle, bo ceny u innych dochodzą już do 500 zł – wylicza Piotr Jaskólski, przewodniczący Zarządu ZMGK i zaznacza, że na żaden z tych czynników Związek nie ma wpływu, to efekt polityki odpadowej prowadzonej przez rząd.
O nowych zasadach segregacji mieszkańcy dowiedzą się z materiałów informacyjnych przygotowanych przez Związek: ulotki i plakaty. Trafią one do wszystkich mieszkańców - część dzięki pomocy Zarządców budynków wielorodzinnych, reszta pocztą.