Dominik Bogacz
urodziłem się w 1980r w Babicach, mieszkam w małej miejscowości Mętków. Ukończyłem szkołę średnia aktualnie pracuję.
Moją pasją jest sport dobra muzyka książka i długie spacery pierwsze próby poetyckie podjąłem w 1998r i nadal je kontynuuje.
"Moja armia"
Niebo w moich dłoniach
a księżyc w kieszeni
gdy zamykam oczy
nikt tego nie zmieni
i choć pogubione
są dni i marzenia
nie ma to już dla mnie
żadnego znaczenia
nawet rozpętane
strasznie wielkie wojny
nic mi już nie zrobią
mogę być spokojny
bo mam z gwiazd stworzoną
taką swoją armię
i moimi snami
wciąż ją przecież karmie
by była gotowa
spaść z nieba w potrzebie
zniszczyć wszelkie zło
a dobro
zostawić dla ciebie
"To smutne"
Powietrze
oszałamia jak wino
a smak przestrzeni
nosi jak wiatr
miedzy drzewami
swój niepokój
pożółkłe liście
setką odcieni
zszywają usta
a serce
pieszczotliwie
głaszcze egoizm
potwierdzając tym
swoje istnienie
"Okruchy"
trzeba wciąż iść
i zbierać się
po kawałeczku
z rozsypanej prawdy
która istnieje
lecz nie wiadomo gdzie
gdziekolwiek jednak jest
musimy ją zbierać
jak okruchy chleba
"Pewien artysta"
Obsypany
swobodą zmysłów
pod makijażem życia
wyruszył
w poszukiwaniu siebie
i zafascynowany tym
do szaleństwa
pogrzebał mit
o własnej
wyjątkowości
"Wspomnienie"
W strugach deszczu
są ludzie ptaki
i najcichsze sny
dzikie serca i ogrody
w których rosną bzy
wychodowana cisza
którą podlewają
nasze łzy
wielka przestrzeń
i inność
w której kiedyś
tylko my
"Owocowa mądrość"
Najpierw dzień
a potem noc
najpierw kwiat liść
a potem owoc
który dojrzewa spada
i gnije
jak nikt go nie zje
tak samo jest
z naszym talentem
rodzi się rozwija
i jeśli nikt go
nie odkryje
to przemija